Wszyscy postrzegają Australię jako kraj tenisowy, ale tak jest ze względu na Australian Open
Rzadko się zdarza, aby polscy trenerzy robili dobrą robotę poza granicami naszego kraju. Jednym z wyjątków jest Adam Molenda. Choć 45-latek jest raczej mało znany w świadomości przeciętnego Kowalskiego, który interesuje się tenisem, to jednak w ciągu kilku lat może się to zmienić. Może to mieć miejsce za sprawą jego podopiecznej – Alany Subasić –
Młodzi, zdolni, niedoceniani. Jared Donaldson
Jared jest bardzo ciekawym przykładem. Pomimo braku juniorskich sukcesów bardzo szybko zdecydował się na grę w zawodowym tenisie. Nie trenował na Florydzie, jak większość amerykańskich i nie tylko tenisistów. Wybrał inną drogę, która może się wydawać dziwną a nawet ekstremalną. Witaj w świecie Jareda Donaldsona! JD pierwszy raz do ręki wziął rakietę w wieku czterech
Victor Estrella – Chłopak z Santiago de los Caballeros
Historia Victora Estrelli nadawałaby się na utworzenie filmu. Po wielu latach tułaczki, zawahaniach reprezentant Dominikany doszedł do swojego Edenu. Viti postawił wszystko na jedną kartę, nie widząc większych perspektyw. Wszystko było planowane spontanicznie, Estrella wiedział na czym stoi. Liczył, że dzięki ciężkiej pracy uda się osiągnąć wymarzony cel. Wszystko rozpoczęło się dwadzieścia cztery lata w
Młodzi, zdolni, niedoceniani. Yoshihito Nishioka
W męskim tenisie w ciągu kilku lat nastąpi zmiana pokoleniowa. Ferrer, Murray, Djoković, Nadal, Wawrinka czy Federer będą odchodzić w cień a na salonach pojawiać się będą młode strzelby głodne sukcesów. Tacy jak Raonić, Nishikori są już po przejściu testu. Obaj pokazali swoją „przydatność” w czołówce światowego tenisa. Za ich plecami mamy kolejnych młodych gniewnych.
Sport to zdrowie, inną prawdę Ci powiem! cz.2
Ivo Karlović źle się poczuł pewnego poranka przed turniejem rangi Challenger. Diagnoza była jasna – wirusowe zapalenie opon mózgowych. Ponad dwa tygodnie spędzone przez Chorwata w szpitalu, dwa miesiące poza tourem. Choroba skutkowała nieznośnymi bólami głowy, odrętwieniem i.. Tak, to nie jest żart. W jednym z wywiadów Ivo Karlović przyznał się, że w pewnym momencie