Tenis jest na drugim, albo nawet i trzecim miejscu
Wspominając przygotowania do rozmowy z Florinem Mergeą pamiętam, że żaden z dotychczasowych wywiadów nie emocjonował mnie tak bardzo. Przede wszystkim miałem do czynienia z zagranicznym tenisistą, który w przeszłości osiągał ogromne sukcesy – był juniorskim mistrzem Wimbledonu, zdobył srebrny medal na Igrzyskach Olimpijskich, wygrał siedem deblowych turniejów na poziomie ATP, czy był siódmy na świecie.